Szanujcie to, co jecie

Aby temu zaradzić, radzę dodawać do wody odrobinę kwaśnego węglanu sodowego (4-5 g na litr), który wytrąca nierozpuszczalne sole. Jeśli nie macie kwaśnego węglanu sodowego, użyjcie soli. Skutek będzie podobny.
Nie zapominajcie, że warzywa zielone są bardzo delikatne. Zawarte w nich substancje odżywcze, rozpuszczalne w wodzie, zostaną utracone, jeśli będziemy wkładać te warzywa do zimnej wody i dopiero wówczas je podgrzewać.
Jest to ważne zwłaszcza wtedy, gdy woda, w której się gotowały, nie zostanie użyta do przygotowania zupy lub sosu.
Należy zatem wkładać warzywa do osolonej wrzącej wody, tak by zawarta w nich albumina uległa szybko koagulacji. Ja robię wyjątek dla ziemniaków gotowanych w mundurkach, gdyż w trakcie gotowania chroni je łupina.
Wodę, w której gotowały się warzywa, należy koniecznie zużyć, gdyż zawiera dużo witamin i soli mineralnych. Aby utracić jak najmniej elementów odżywczych, dobrze jest gotować warzywa w niewielkiej ilości wody lub na parze.
Świeże warzywa o delikatnym smaku najlepiej podawać lekko chrupkie, gdyż podczas długiego gotowania tracą zapach i smak.
Warzywa zielone – szpinak, szczaw, zielona fasolka szparagowa, karczochy – mogą żółknąć w trakcie gotowania. Aby zachowały zielony kolor, należy gotować je w mocno wrzącej wodzie i bez przykrycia, a następnie przelać zimną wodą i odcedzić.
Warzywa białe – kalafiory, kardy, salsefia – będą nadal białe, jeśli ugotujemy je bez przykrycia i na niezbyt dużym ogniu. Od starożytności znany jest sposób gotowania białych warzyw, który wam polecam. Polega on na dodaniu na każdy litr wody jednej łyżki stołowej mąki rozprowadzonej odrobiną wody i octu. Ugotowane warzywa będą białe i jędrne, a ponadto jeszcze smaczniejsze.
Warzywa suszone muszą być koniecznie wkładane do zimnej wody, a jeszcze lepiej, gdy moczy się je przez kilka godzin w zimnej wodzie i dopiero później gotuje. Należy bowiem pozwolić, by odzyskały wodę utraconą podczas suszenia.
Jeśli będziemy przestrzegać przedstawionych powyżej zasad gotowania, zachowamy wartości odżywcze warzyw.

Pieczona kaczka
Pieczona kaczka

Inne pokarmy
Większość pokarmów zyskuje na smaku, jeśli przygotowuje się w prosty sposób. Naprawdę warto, byście odkryli prawdziwy smak tego, co jecie.
Jeśli na przykład przygotowujecie mięso, raczej je upieczcie, niż uduście. Podczas pieczenia podlewajcie je bulionem warzywnym, nie mięsnym.
Jeśli gotujecie mięso, wkładajcie je zawsze do wrzątku, nie do zimnej wody. Mięso będzie wówczas smaczniejsze, a rosół – mniej kaloryczny.
Tłuszcze zwierzęce i roślinne – wbrew temu, co się zazwyczaj sądzi – są lżej strawne, gdy jemy je na zimno lub lekko rozpuszczone. Nie są toksyczne, ale uwaga: podgrzane do temperatury powyżej 150 stopni stają się niebezpieczne dla zdrowia.
Jedzcie przede wszystkim razowe pieczywo, unikajcie białego, choć nie wykluczajcie go całkowicie ze swego jadłospisu. Używajcie przede wszystkim mąki z pełnego przemiału.